Uncategorized
Mt 18,19-20
dodane 2008-09-07 18:55
Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich.
Tak często ludzie są ze sobą razem. Są w rodzinach, w szkole, w pracy, na zabawie, w kościele, w sklepie, u lekarza, w szpitalu. Ale są razem z różnych powodów.
Dlaczego gromadzenie się w imię Jezusa odnosimy tylko do modlitwy i bycia w kościele?
Przecież małżonkowie, podczas przysięgi małżeńskiej, zapraszają Go do siebie. A potem są ze sobą, ale czy w Jego imię?
A dzieci? Jezus powiedział, że kto przyjmuje dziecko, Jego przyjmuje. A czy tak patrzymy na nasze dzieci?
Jezus był wszędzie – również na zabawie, na weselu. A dla nas podczas każdej imprezy ważniejsze są wygląd, jedzenie, dobra zabawa, spotkanie dawno nie widzianych krewnych, niż On.
Dlaczego wyrzuciliśmy Boga z naszego życia i nie rozpoczynamy w Jego imię dnia w pracy, w szpitalu?
On cały czas wskazuje nam, jak ważna jest dla nas samych wspólnota, a my marzymy o wolności od drugiego człowieka.