Uncategorized
Mt 13,24-25
dodane 2008-07-26 08:57
Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: „Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.”
Jest w mnie wielkie pragnienie czynienia dobra. Wiem nawet, jak to czynić. Staram się ze wszystkich sił – a owoc wcale nie jest tak dobry, jak tego oczekuję.
Nie jest zły, ale nie jest też bardzo dobry.
Dostrzegam ułamki pychy, po drodze przytrafił się gniew. Gdzieś rozbudziła się zazdrość i chciwość.
Czasem tracę przez to wiarę w sensstarania się i zasiewania dobra w sobie i innych. Bo patrzę na to, co wyrosło i stwierdzam, że kolejny raz zły namieszał, zepsuł. Po co się starać, skoro i tak zostanie to skażone grzechem?
Mieć w sobie spokój i zaufanie do Gospodarza, który nie przejmuje się złem – On wie, że zło nie wygra, że przegra w ostatecznym rozrachunku – przegra to zło, które siedzi we mnie, które jest w drugim człowieku, które pleni się na świecie.
Patrzeć na zachwaszczone pole i pomimo wszystkiego pielęgnować pszenicę. Żeby jak najkrócej płonął ogień, spalający chwast – wypalający zło w mojej duszy.