Uncategorized
Mt 13,10-15
dodane 2008-07-24 10:20
Uczniowie przystąpili do Jezusa i zapytali: „Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?”
On im odpowiedział: „Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza:
«Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił».
Patrzę na tego czy na tamtego człowieka i zazdroszczę mu jego zaufania Bogu, wewnętrznej radości i spokoju, pewności, że jest w Bożych rękach zawsze. Ale nade wszystko zazdroszczę mu tej pewności, że wie, co jest dla niego dobre i czego chce od niego Bóg.
Czasem przypominam sobie te słowa Jezusa, że „kto ma, temu będzie dodane i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma.” Jakże to tak, myślę, ten człowiek ma tyle wewnętrznego dobra i nadal mu dodajesz, a ja nie dość, że mam mało, to jeszcze mi to odbierzesz?
Ale tu widać właśnie to moje zamknięte oko i ucho, moje twarde serce.
Bo gdy je otworzę, gdy zacznę uwrażliwiać swoje serce na to, co mówi do mnie Pan, to i mnie zacznie przybywać. Wtedy to, co mam, zacznie rosnąć – jak zaczyn, jak ziarnko gorczycy.
Ale ludzie nie chcą uwierzyć Prawdzie – że to oni mają zamknięte oczy, stępiały słuch, stwardniałe serce. Szukają wszędzie winy, byle nie w sobie. To się nazywa pycha.
Bóg nieustannie mówi do mnie. Ja potrzebuję czasem zamilknąć, bo siebie i innych zamęczę swoimi słowami – On nie musi milczeć. Jezus, Jego życie, słowa, gesty – to nieustanne Słowo Boga, skierowane do głuchych, ślepych, skamieniałych – by otwierać, poruszać, ożywiać.
Jezus czyni to w sposób tajemniczy, np. w przypowieściach, bo doskonale wie, że tylko tajemnica jest w stanie człowieka zaciekawić i poruszyć na tyle, by uchylił powiekę, zaczął nadsłuchiwać, by zadrżało mu serce.
Jezus – Słowo Boga – jest niezgłębioną Tajemnicą, daną wszystkim ludziom wszystkich czasów.
Szczęśliwi, których oczy widzą, a uszy słyszą – bo zobaczą jeszcze więcej i jeszcze więcej usłyszą.