Rozważanie na dwudziestą drugą niedzielę zwykłą
dodane 2010-08-29 12:04
Słowo Boże dzisiejszej Ewangelii jest skierowane do słuchaczy akurat w czasie, kiedy kończą się już wakacje i można by powiedzieć u progu nowego roku szkolnego, te czytania zwłaszcza Ewangelia przypominają nam o bardzo ważnej rzeczy, o tym, że kiedy zdobywamy wiedzę, kiedy się kształcimy w naszym życiu codziennym nie chodzi tylko o to, aby zrobić karierę, aby się wywyższyć, aby uczestniczyć w tak zwanym wyścigu szczurów, żeby być lepszym, żeby być zamożnym.
Dzisiejsza Ewangelia pokazuje, że wraz ze zdobywaniem wiedzy musimy być również ludźmi pokornymi. I lepiej czasem ustąpić miejsca i czekać na to zawołanie: Przyjacielu przesiądź się wyżej - jak mówi Pan Jezus - spotka Cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Właśnie chodzi o to, abyśmy znali swoje miejsce. Nie chodzi o to, aby wszyscy ludzie w Polsce czy na świecie mieli profesury, byli doktorami habilitowanymi, żeby wszyscy byli prezydentami, żeby wszyscy zajmowali wysokie posady w państwie czy w Kościele, ale właśnie również od tych ludzi od których zdawało by się, że mniej zależy albo nawet wydawałoby się, że ich praca jest zbędna właśnie warto sobie uświadomić, że możemy w tym kontekście spotkać ludzi, którzy dodają do tego na rzecz państwa, na rzecz kościoła swojej pracy dodają ten wdowi grosz i nieraz wobec tych ludzi musimy chylić czoło.
Dzisiejsze Słowo Boże mówi o pewnej chorobie, chorobie, którą nazywamy pycha. W pierwszym czytaniu słyszymy: Na chorobę pyszałka nie ma lekarstwa, albowiem nasienie zła w nim zapuściło korzenie. Pycha uważana jest przez wielu pisarzy kościelnych za największy grzech wręcz mówi się o tym, że pycha to swego rodzaju lotnisko dla innych grzechów czyli inne grzechy wywodzą się niejako z pychy. I właśnie Chrystus uczy nas tak jak dziś słyszeliśmy w aklamacji przed Ewangelią: Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem. Sam Bóg jest cichy i pokorny sercem pokazuje nam, że jedyna droga, właściwa droga do tego, aby się czegoś nauczyć aby być kimś to droga pokory, i dlatego chcemy również w swoim życiu ustępować miejsca innym, bo dzięki temu poniżeniu się będziemy wywyższeni. Sam Chrystus uczy nas tego poprzez przykład swego życia, a zwłaszcza poprzez swoją śmierć, kiedy uniżył się właściwie do granic możliwości. A dziś w kolekcie słyszymy prośbę, która również w świetle Słowa Bożego, które dzisiaj pada na nasz grunt, na nasze serca warto, żeby te słowa tej modlitwy się ziściły:
Boże wszechświata, od Ciebie pochodzi wszelka doskonałość, zaszczep w naszych sercach miłość ku Tobie i daj nam wzrost pobożności, umocnij w nas wszystko, co dobre, i troskliwie strzeż tego, co umocniłeś. Niech Bóg umacnia w nas wszystko to, co dobre.
Więc kiedy wejdziemy teraz w ten nurt życia, kiedy rozpoczyna się nowy rok szkolny warto sobie uświadomić i zadać sobie to pytanie: po co zdobywam wiedzę? Po co moje dzieci chodzą do szkoły: dla kariery, dlatego żeby być kimś? Widać nieraz na przykładzie wielu mądrych, uczonych ludzi, że ci którzy mają autorytet, którzy potrafią za Sokratesem powtórzyć: Wiem, że nic nie wiem, albowiem sama wiedza im bardziej jest zgłębiana tym bardziej później pokazuje jak człowiek jest mały, jak dotyka wielu tajemnic w tym tajemnic Bożych. Prośmy więc o to, abyśmy się uniżali po to byśmy mogli zostać wywyższeni przez samego Boga.