Na forum „Krzyż” – poczekalnia - temat „Czy to koniec katolicyzmu jaki znamy?”
dodane 2019-03-24 16:11
Jezus moim bratem
Najpierw zażądano ode mnie żebym pisał „pan Jezus” zamiast „Jezus”,
a później zażądano abym się zwracał do opozycji per „pan”
Skoro Jezus Jest synem Boga i my zwracamy się do Boga - Ojcze, to tym samym też jesteśmy synami Boga i Jezus jest w ten sposób naszym bratem. Ja do brata zawsze zwracam się po imieniu. Tylko do władców zwracam się per - ekscelencjo. Bez trudu dogaduję się z braćmi ( z tymi, z którymi jestem na ty). Nie potrafię się jedynie dogadać z tymi, którzy szukają szacunku pro forma (PAN) Sam Bóg uczy nas żeby się do niego zwracać - Ojcze. Szkoda, że w Kościele jest tylu ojców, chociaż Jezus przed tym przestrzegał.
Po ostrej reprymendzie moderatora:
To widzę, że muszę się już powoli zacząć z Wami żegnać, bo tolerancję macie dość podobną do Żydów za czasów Jezusa. Rozwinę może jeszcze myśl odnośnie "Pan"
Mt 23
8 Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. 9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. 11 Największy z was niech będzie waszym sługą. 12 Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.
W dzisiejszych czasach forma "pan" jest formą grzecznościową w stosunku do obcych. Z najbliższymi tej formy nie używamy. Bóg chce żebyśmy byli z nim w relacji intymnej, tak jak w rodzinie się praktykuje. W Ewangeliach też ewangeliści nie pisali "pan Jezus" ale pisali "Jezus". W modlitwach też rzadko jest "pan Jezus" ale prawie zawsze jest "Jezus" To szatan przekonuje ludzi żeby zwracali się do Boga, jak do obcego, bo to on chce być naszym ojcem. Dlatego Jezus przestrzegał żeby "obcych" nie nazywać swoim ojcem. To jakby Boga odrzucić jako Ojca i wybrać sobie innego ojca.