Dzisiaj usłyszałam w sobie to proste zdanie: "Kochaj Boga i żyj"... Przyszło nagle, nieoczekiwanie i uskrzydliło mnie. Od tej chwili chcę je wypowiadać i spełniać: na różne sposoby, wszędzie, tutaj.
Kochając Boga, włączam się samoistnie w świat, a on staje się przez to odrobinę pełniejszy.