pod niebem

dodane 10:33

Ciągle kołowrotek, ale to jest właśnie to- co lubięsmiley

W szkole zaczyna robić się pusto. Maturzyści opuścili szkolne mury już przed miesiącem, a reszta usilnie stara się być na lekcjach, ale jak, w obliczu tak pięknej pogody za oknem. Jutro jeszcze jeden ważny sprawdzian przede mną, decydujący i mogę już mówić o wakacjach. Cieszy ten fakt, bo zmęczenie daje mocno o sobie znać. Jaki był ten Rok Szkolny? Bardzo niespokojny i pracowity. Jest pewnego rodzaju strapieniem- brak oczekiwanych wyników, ale i z tych, które są- cieszę się. Bogu niech będą dzięki za ten czas nauki.

1 czerwca na amfiteatrze odbył się festyn rodzinny, w którym jako wolontariuszka SKC (Szkolne Koło Caritas) aktywnie uczestniczyłam. Głownie były to atrakcje dla dzieci. Przychodziły całe grupy z przedszkoli i szkół, ale także dzieci z rodzicami. W dużej mierze przychodziły dzieci z uboższych rodzin, dla których darmowe słodycze i atrakcje były niecodzienną radością, a dla nas- wolontariuszy- radością był uśmiech tych dzieciaków, który budzi dobre uczucia, a te powinny rodzić się w nas stale.

W poniedziałek 6 czerwca minęła 40. rocznica przyjęcia święceń kapłańskich przez J.E. Księdza Biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego- Pasterza mojej diecezji. Natomiast we wtorek, 7 czerwca -  9-ta rocznica Ingresu Księdza Biskupa. Napisał on na swoim blogu stosowną do wydarzenia notatkę: http://blogs.radiopodlasie.pl/bp/?p=1649 , do której odczytania zachęcam. Bardzo mądry człowiek, zatroskany o lud, który prowadzi (nie ogólnie, ale o każdego człowieka oddzielnie, o czym nie tak dawno się przekonałam na sobie), a ja swoją troskę o Pasterza- wyrażam modlitwą i skromnym słowem- niech Dobry Bóg obdarza łaskami w posługiwaniu, czy to na Ziemi Siedleckiej, czy gdziekolwiek Pan pośle.

Przedwczoraj w KRP była pierwsza audycja przed XXI Pieszą Pielgrzymką Podlaską na Jasną Górę. O pielgrzymim szlaku można by pisać wiele, jednak w tym czasie (zabieganym) napiszę tylko tyle, że aby pielgrzymka mogła ‘iść’, potrzeba ogromnej pracy i jeszcze więcej modlitwy (pewnie nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak dużo, gdyż nie znam tego 'od kuchni'). Chciejmy wesprzeć choćby modlitwą to wyjątkowe DZIEŁO. Do wyjścia pozostało 51 dni!

Co przede mną? Sama nie wiem…wink

Jak dożyję do jutra, to wyjadę na weekend na rekolekcje dla małżeństw, jako pomoc, by zająć się dziećmi przybyłych na rekolekcje małżonków. Wyzwanie niemałe, gdyż ogólnie nie mam na co dzień kontaktu z dziećmi, ale postaram się im dobrze zorganizować czas, z miłością smiley Nie wiem co tam mnie czeka. Oczywiście- jest wyzwanie, jest lęk. Ale jak to powiedział znajomy brat kapucyn: kto nie ryzykuje- siedzi w domucheeky

Proszę Was o modlitwę,

pax

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 17.05.2024

Ostatnio dodane