Jezu, chciałam żyć dla Ciebie, chciałam by Twoja wola się spełniła, a nie potrafię sprostać pewnemu obowiazkowi. Jestem bezsilna, nie znam wskazówki. Zawiodłam Cię. Przepraszam.u
Byłam zdruzgotana, zwyczajnie przytłoczona - i przyszedłeś mi z pomocą, taką piękną :-) poczułam, że chcę dla Ciebie wyzbyć się całego egoizmu, nic nie czynić dla siebie tylko dla Ciebie Panie. Sam fakt tego pragnienia pokazuje mi jak działasz. Dziękuję :-)
No tak... myślę, że zrozumiałam dlaczego nie mogę wciąż czuć jednakowo silnej miłości do Boga. Nie tylko dlatego, że jest to próba. Ale jest to dla mnie utwierdzenie i dowód na to, że On istnieje. Być może dlatego wątpliwości nie dokuczają mi tak bardzo [...]