O przeistoczeniu.

Taką władzę jaką mają kapłani to nie ma żaden czarnoksiężnik satanistyczny. Choćby nie wiadomo co robili to nigdy Bóg nie przemieni kawałka chleba w Siebie. Nigdy w duszy nie dokona się przemiana istotowa, tak, że zostanie zaszczepione życie Boże. Jedyne co satanista może to ochrzcić, ale i ten sakrament będzie skuteczny wtedy, gdy będzie go czynił w intencji tego co czyni Kościół, tak więc intencjonalnie musi być złączony z Jezusem Bogiem i człowiekiem, choćby wierzył, że to szatan jest bogiem. Podobnież żaden satanista nie wskrzesi człowieka, bo go Bóg nie wysłucha. Jak wielki jest sakrament kapłaństwa, jak wielkie dary Bóg złożył w rękach człowieka. Jak sobie to uświadomiłem to przeszło mi wszelkie zainteresowanie magią w sensie dowiedzenia się tego co magicy potrafią robić czarami i do czego magia i spirytyzm może doprowadzić. Kompletny brak zainteresowania. Mógłby ktoś powiedzieć, że opłatek przed przeistoczeniem jest tym samym opłatkiem po przeistoczeniu. Jednak różnicę, dostrzeganą przez Katolików tylko wiarą, odczuwają fizycznie sataniści. Opętaną dziewczynę musiano wyprowadzić z naszego kościoła w trakcie przeistoczenia, bo dostała drgawek. Niech żyje Chrystus Król.