To jest słabe

dodane 01:40

Wpis z 16.08.2009

KDE 3.5.10 zawiera w sobie coś takiego dziwnego o nazwie: kttsmgr. Jest to menadżer odczytywania tekstu. Komputer potrafi (teoretycznie) przeczytać zawartość strony czy pliku, co może pomóc osobom niepełnosprawnym w korzystaniu z komputera. Ale nie tylko niepełnosprawnym bo pełnosprawnym (przynajmniej teoretycznie) tez umili życie.

Pod Windows popularny jest pakiet Ivona (za który trzeba zapłacić 150-650zł w zależności od możliwości) a pod Linuxem mamy ten kttsmgr który nie działa. Co gorsza, szybkie góglowanie nie daje jakiś sensownych wskazówek, czyli wniosek jest jeden: albo to jest słabe albo tylko ma słabe wsparcie dla naszego języka. No ale nie wymiękam tylko szperam po dokumentacji KDE dostępnej na moim komputerze i na stronie głównej KDE. I tu odkrycie. Potrzebny jest pakiet Festival, który jest w repozytorium, więc doinstalowuję z Synaptica. I konfuzja: zainstalował się i co dalej? Ano teraz kttsmgr znajduje "mówcę", ale jednego amerykańskiego.

Program KSayIT potrafi teraz przeczytać coś po amerykańsku. Niestety nie ma innych mówców, a ponoć wsparcie dla Języka Polskiego jest. Nie wiem też jak zmusić system czytający KDE do zapisywania przeczytanych textów do formatu mp3. Albo ogg. Albo cóś. Więc tradycyjnie jestem w połowie drogi.

A wyobraźcie sobie, że niechcący zapuściłem sobie drukowanie instrukcji do iPoda i nie wiedziałem, jak to zatrzymać. Wszelakie menedżery wydruku z PCLinuxOS nie pokazują żadnych zadań wydruku, a 60 stron w kolorze się drukuje. Wypiąłem kabel USB od drukarki :->>>. Po 3 dniach i iluś restartach komputera wpinam USB i dalej tą instrukcje drukuje. A ja 2 strony chciałem wydrukować tylko się machnąłem przy zaznaczaniu. W końcu wygóglałem, że te drakmenedżery nie działają i lepiej otworzyć stronę CUPS w przeglądarce i tak z nim walczyć. No niby się udało, ale Firefox tez się buntuje, że protokół nieużywany w stronach www i on nie wyświetli. No i na tym mi zeszła niedziela. Byłem jeszcze w kościele i na cmentarzu, tj. w kościele na cmentarzu. Kaplica na cmentarzu nie jest zła tylko brzydka, lubię tam chodzić. Po drugiej stronie drogi fajny fort austriacki. Czyli ogólnie krecha dla Linuxa. Jeszcze szukałem działającego klienta FTP. Kasablanca i Krusader nie pamiętają danych połączenia. Tylko KFTPGrabber pamięta. A Total Commander wszystkomający jest. Będę sobie testował teraz Kompozara i jakąś stronę robił z forum, ankietami itp.

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 02.05.2024

Ostatnio dodane