Trudne

dodane 09:11

Mk 9, 38-43,45,47-48

Trudna jest ta mowa. Sama w sobie. Można powiedzieć językiem młodzieży, ostro pojechane. Zwłaszcza jak na ich pierwsze biblijne spotkanie! Ale właśnie teraz, w świetle różnych wydarzeń, ujrzeliśmy tą Ewagelie na nowo. 

" Kto nie jest przeciwko nam......Werset często nadużywany, prowadzacy do dezorientacji ludzi. Jak wiele nurtów , prądów i ideologii niezgodnych z nauką Boża używa imienia Jezusa, swoje rozumienia Jego roli i postaci do  uwierzytelnienia siebie. Nie, nie jest tak, że każda koncepcja Jego roli i osoby jest dobra. Czasem jest to zbładzenie, czasem świadoma manipulacja. Nie zawsze jest to dobre. 

Tak, Jezus działa w swoim imieniu. Nawet, gdy kapłan jest niegodny, msza przez niego odprawiona jest dla jej uczestników ważna. Nadal wierzę, że osoby które przychodziły na mszę o uzdrowienie z wiarą w Chrystusa , otrzymały tam Jego łaski. Ale i tu musimy być czujni. Jeśli ten, kto uzdrawia w imię Jezusa mówi - patrzćie na Niego, idźcie za Nim, słuchajcie Go - jest ok. Ale jeśli nagle mówi - ja wam objaśnię naukę Jezusa, ja Go lepiej rozumiem, słuchajcie mnie - błądzi i nie ma w nim prawdy. 

Musimy być bezustannie gotowi do weryfikacji . Osób i tego co głoszą. W świetle nauki Bożej i Kościoła. Musimy stałe rozwijać naszą wiedzę religijna. Opierać naszą wiarę na nauce . Słuchać, ale zastanawiać się które uczynki naśladować. 

Musimy być gotowi do bardzo bolesnej weryfikacji. Do odcięcia się od najbliższego przyjaciela. Najlepszego mistrza czy ucznia. Najbardziej ukochanego autorytetu. Najwspanialszej grupy. Do przecięcia relacji tak bliskiej jak własną rękę czy noga, jak własne serce. Do odciecia się od swoich własnych planów, odkryć, wzruszeń, swej własnej wiary i poboznosci kiedy sprowadzają nas na manowce. Do słuchania tego co mówią o nas inni. Gotowi do poddania się osądowi autorytetów. 

I dopiero wtedy te dwie części przypowieści, o przyjmowaniu każdego kto chce odnaleźć Jezusa nawet jeśli Go na początku po swojemu pojmuje, i o gotowości do bolesnej weryfikacji siebie i innych, mają razem bardzo aktualny sens . 

Kategorie

Trudne

dodane 09:11

Mk 9, 38-43,45,47-48

Trudna jest ta mowa. Sama w sobie. Można powiedzieć językiem młodzieży, ostro pojechane. Zwłaszcza jak na ich pierwsze biblijne spotkanie! Ale właśnie teraz, w świetle różnych wydarzeń, ujrzeliśmy tą Ewagelie na nowo. 

" Kto nie jest przeciwko nam......Werset często nadużywany, prowadzacy do dezorientacji ludzi. Jak wiele nurtów , prądów i ideologii niezgodnych z nauką Boża używa imienia Jezusa, swoje rozumienia Jego roli i postaci do  uwierzytelnienia siebie. Nie, nie jest tak, że każda koncepcja Jego roli i osoby jest dobra. Czasem jest to zbładzenie, czasem świadoma manipulacja. Nie zawsze jest to dobre. 

Tak, Jezus działa w swoim imieniu. Nawet, gdy kapłan jest niegodny, msza przez niego odprawiona jest dla jej uczestników ważna. Nadal wierzę, że osoby które przychodziły na mszę o uzdrowienie z wiarą w Chrystusa , otrzymały tam Jego łaski. Ale i tu musimy być czujni. Jeśli ten, kto uzdrawia w imię Jezusa mówi - patrzćie na Niego, idźcie za Nim, słuchajcie Go - jest ok. Ale jeśli nagle mówi - ja wam objaśnię naukę Jezusa, ja Go lepiej rozumiem, słuchajcie mnie - błądzi i nie ma w nim prawdy. 

Musimy być bezustannie gotowi do weryfikacji . Osób i tego co głoszą. W świetle nauki Bożej i Kościoła. Musimy stałe rozwijać naszą wiedzę religijna. Opierać naszą wiarę na nauce . Słuchać, ale zastanawiać się które uczynki naśladować. 

Musimy być gotowi do bardzo bolesnej weryfikacji. Do odcięcia się od najbliższego przyjaciela. Najlepszego mistrza czy ucznia. Najbardziej ukochanego autorytetu. Najwspanialszej grupy. Do przecięcia relacji tak bliskiej jak własną rękę czy noga, jak własne serce. Do odciecia się od swoich własnych planów, odkryć, wzruszeń, swej własnej wiary i poboznosci kiedy sprowadzają nas na manowce. Do słuchania tego co mówią o nas inni. Gotowi do poddania się osądowi autorytetów. 

I dopiero wtedy te dwie części przypowieści, o przyjmowaniu każdego kto chce odnaleźć Jezusa nawet jeśli Go na początku po swojemu pojmuje, i o gotowości do bolesnej weryfikacji siebie i innych, mają razem bardzo aktualny sens .