Kto nie jest

dodane 14:54

Mk 9, 38-40

Kościół nie ma monopolu na Boga. Ma wiedzę, tradycje, doświadczenie, błogosławieństwo i moc Ducha Świętego. Ale na szczęście,  Bóg jest Bogiem i nie da się Go zamknąć w żadnym Kościele. Na szczęście dla nas i dla Kościoła. 

Bóg stworzył świat i świat jest pełen Jego miłości. Ale nie tylko. Bóg stworzył nas i w każdej chwili możemy Go odnaleźć w naszych sercach. Ale nie tylko. 

Bóg jest obecny w Kościele . Można zniszczyć świat , Kościół, ludzi. Ale tylko Bóg zdecyduje co i w jakiej formie będzie nadal istniało. 

We wszystkim co jest dobre możemy odnaleźć Boga. W ludziach, ich działaniach, hasłach i ideologiach. Tak szukał ludzi Jezus. Poza synagogą. W tym co było w nich dobre. Co chcieli zrobić dobrego. I w tym co im się nie udawało. Bo jeśli człowiek chce dobra a mu nie wychodzi, to czyż  nie potrzebuje w tym pomocy? Pomocy Boga. Poprzez nas? 

Więc dlaczego tak łatwo potępiamy, odtracamy, osadzamy? Uwypuklamy różnice? Dlaczego nie łączymy się z ludźmi w tym co w nich dobre, co chca zrobić dobrego, by przyprowadzić ich do Boga? 

Kategorie

Kto nie jest

dodane 14:54

Mk 9, 38-40

Kościół nie ma monopolu na Boga. Ma wiedzę, tradycje, doświadczenie, błogosławieństwo i moc Ducha Świętego. Ale na szczęście,  Bóg jest Bogiem i nie da się Go zamknąć w żadnym Kościele. Na szczęście dla nas i dla Kościoła. 

Bóg stworzył świat i świat jest pełen Jego miłości. Ale nie tylko. Bóg stworzył nas i w każdej chwili możemy Go odnaleźć w naszych sercach. Ale nie tylko. 

Bóg jest obecny w Kościele . Można zniszczyć świat , Kościół, ludzi. Ale tylko Bóg zdecyduje co i w jakiej formie będzie nadal istniało. 

We wszystkim co jest dobre możemy odnaleźć Boga. W ludziach, ich działaniach, hasłach i ideologiach. Tak szukał ludzi Jezus. Poza synagogą. W tym co było w nich dobre. Co chcieli zrobić dobrego. I w tym co im się nie udawało. Bo jeśli człowiek chce dobra a mu nie wychodzi, to czyż  nie potrzebuje w tym pomocy? Pomocy Boga. Poprzez nas? 

Więc dlaczego tak łatwo potępiamy, odtracamy, osadzamy? Uwypuklamy różnice? Dlaczego nie łączymy się z ludźmi w tym co w nich dobre, co chca zrobić dobrego, by przyprowadzić ich do Boga?