Minąć się
dodane 2020-04-10 14:37
Mk 6, 45-52
Wołamy o pomoc. Chaotycznie, rozpaczliwie, tracąc głowę i nerwy. Wołamy też do Boga. Ale i sami walczymy rozpaczliwe. Walczymy z tymi którzy powinni nam pomóc a naszym zdaniem nie chcą. Walczymy z odpowiednimi służbami i nieodpowiednim prawem. Gotowi jesteśmy przestawić pół świata, zrobić rewolucje , walczyć na śmierć i życie, w swojej lub czyjejś obronie. To nic, że coś się zniszczy, że kogoś skrzywdzony, że wciągniemy do dzialania złe siły. Musimy walczyć bo morze nas zalewa, bo giniemy.
I mijamy się z Bogiem. Myśląc że nie ma Go w tym co nas zalewa, zatapia, atakuje, przygniata. Że nas opuścił. Że to zło jest silniejsze od Niego i że musimy liczyć tylko na siebie. Myśląc że nie da się nic poradzić na siły natury albo że nie ma Boga w uciskających nas zjawiskach społecznych . Mijamy się z Nim gdy nie zaraz i nie po naszemu idzie nam na ratunek. Odchodzimy od Niego zamiast czekać tu na Jego pomoc. Zamiast pozwolić by się zawaliło to co ma się zawalić i zatonęło to co nas przeciąża aby On mógł nas wyzwolić.