Okno

dodane 10:42

Baha Kos

z okna widzę 

dach domu naprzeciw porasta trawą

ja dorastam do ziemi 

na pierwszym piętrze 

niebo zagląda w moje okno jednym okiem 

czasem opadła powieka

wyobrażam sobie jego ramiona 

trzymające horyzont 

i wielkie  

pieciobarwne albo pieciogwiezdne ręce 

trzymaj mnie mocno

żebym nie zapomniała co mnie czeka 

drzewo wybiło się między płytami chodnika 

żeby mi pokazać drogę 

jest niezłomne w postanowieniu życia 

Kategorie

Okno

dodane 10:42

Baha Kos

z okna widzę 

dach domu naprzeciw porasta trawą

ja dorastam do ziemi 

na pierwszym piętrze 

niebo zagląda w moje okno jednym okiem 

czasem opadła powieka

wyobrażam sobie jego ramiona 

trzymające horyzont 

i wielkie  

pieciobarwne albo pieciogwiezdne ręce 

trzymaj mnie mocno

żebym nie zapomniała co mnie czeka 

drzewo wybiło się między płytami chodnika 

żeby mi pokazać drogę 

jest niezłomne w postanowieniu życia