u Ani
dodane 2019-10-08 12:34
Wzajemność
Między zajęciami wpadam do Ani ktora ma złamana rękę. Podlać rośliny, wyczyścić kuwetę, umyć naczynia. - A może zmierzysz mi ciśnienie? No i się zaczyna. Ciśnieniomierz nie działa. Zdechły baterie. No to jadę do Rossmana. Co jeszcze potrzeba? Coś do czyszczenia żelazka.
Żeby nie było za dobrze, czyscik do żelazek dostałam gdzie indziej, w starym sklepie z farbami gdzie wszystko jest. Skoro potrzebne jest żelazko, to coś trzeba wyprasować. No i robi się późno. A Ania zaczyna znowu - otwórz lodówkę. W lodówce jest pyszna zupa to ją sobie zjemy.
No tak to rozumiem. Równowaga przywrócona. W moim żołądku i między nami.