O mnie, Wspomnienia

Bóg mnie woła(ł)

dodane 21:49

Panie Boże, mam dopiero 17 lat. To znaczy.. miałam 17 lat, ale często wracam do tej chwili. Pamiętasz? Tak. Na pewno. Ja też nie mogę zapomnieć. Te dni wyryły się w moim sercu. 

Panie Boże,

mam dopiero 17 lat. To znaczy.. miałam 17 lat, ale często wracam do tej chwili. Pamiętasz? Tak. Na pewno. Ja też nie mogę zapomnieć. Te dni wyryły się w moim sercu. 

Nie wiem kiedy to się zaczęło. Od wczesnego dzieciństwa odczuwałam Twoją obecność. Chodziłam do kościółka, a Ty zawsze, albo prawie zawsze, podczas Mszy Świętej kierowałeś do mnie Słowa przez usta swego Sługi Bożego. Karmiłeś moją duszę. Odpowiadałeś na moje potrzeby i problemy. Odnajdywałam w nich pocieszenie. Byłam tak ufna. Tak głodna Ciebie...

Mam 17 lat. Codziennie klękam przy oknie i wpatruję się w niebo. Zaczynam się modlić i wtedy czuję jak wypełniasz moje serce. Z każdym dniem czuję Twą obecność coraz wyraźniej. Już nie 5 minut. Już nie 10. Już godzinę. Już dwie. Już przez cały dzień. Wychwalam Twoje imię. Wychwalam imię Twej Matki. Już nie wypowiadam słów modlitwy. Wyśpiewuję je. A kto śpiewa, dwa razy się modli. Wpadam w euforię. Czuję jak wypełnia mnie Twoja Miłość, jak mnie unosi. Nie jestem w stanie robić niczego innego poza wielbieniem Ciebie. Nie jestem w stanie myśleć. Nie jestem w stanie się uczyć. Siedzę w książkach, ale całe moje jestestwo jest zanurzone w Tobie. Panie, kocham Cię. Tak bardzo Cię kocham. Nie widzę nic poza Tobą. Stałeś mi się całym światem..

Ale mam dopiero 17 lat… Chcę zdać maturę, iść na studia. Chcę się bawić. I pragnę Miłości człowieczej… Ty mnie nigdy nie przytulisz, nie obdarujesz pocałunkiem, nie dasz rozkoszy. Jesteś, ale tak nieuchwytny. Jesteś światłością. Jesteś czystą Miłością. Tak bardzo mnie w sobie rozkochałeś…Ale ja.. Ja... Nie mogę wszystkiego ot tak porzucić. Panie, tak bardzo Cię kocham. Ból rozdziera mą duszę. Co mam robić? …