Ja ciebie chrzczę, nie my ciebie chrzcimy. Czy to istotne dla zaistnienia sakramentu?
Pewnie nie zawsze dostrzegam manipulacje. To jednak, co w ostatnich miesiącach dzieje się wokół Kościoła jest manipulacją szytą tak grubymi nićmi, że nie sposób tego nie zauważyć.
"Młodych się nie słucha" - tu i ówdzie się skarżą. Ha. Mniemanie że ze starszymi jest inaczej to złudzenie.
Kiedy piszę te słowa właśnie wdziera się do Polski. Za parę godzin zacznie wiać i u nas. No trudno. Znacznie bardziej obawiam się innych wichur...
Przepychanki wokół reformy emerytalnej nawet mnie nie ekscytują. Tylko mam żal do naszych władz. Nie, nie tylko tego rządu.