Maj 2014

Archiwum


  • Szafarski los

    Zaszczyt? Tak. I służba. Zamieniająca się w krzyżową drogę, gdy współbracia krzyczą na sługę, że nie jest godzien swoimi rękami dotykać Chrystusa. Wybrać drogę posłuszeństwa krzykaczom czy Kościołowi, który do posługi ustanawia? Czyli zgodnie z owym "co zwiążesz na ziemi będzie związane w niebie" posłuszeństwo samemu Bogu? Nie mam wątpliwości.