Słucham, co o naszych sportowcach wygadują dziennikarze, słucham co mówią działacze i też to, co mówią sami sportowcy. I resztki włosów jeżą mi się na głowie. Ze złości.
W sumie tego można się było spodziewać. Niebawem ma ukazać się książka dotycząca kulisów akcji, w której 2 maja 2011 roku zabito Bin Ladena.