nauka która nie jest nauką
Prawie wakacje :)
dodane 2009-06-06 19:28
Piotr kilka dni temu zauważył, że żyje w czwartym najmniej bezpiecznym kraju świata. No kochani to my żyjemy w zaszczytnym 31.najbezpieczniejszym :D Phi! ale na studia i tak bym się z nim zamieniła :D
A wracając na swoje podwórko to moralną mam zaliczoną na 5 :] Odbyliśmy z księdzem profesorem przemiłą dyskusję, choć za nim na nią dotarłam to najpierw jedna kochana istota z grupy poinformowała mnie, że ksiądz zaraz kończy egzamin i chyba nie zdążę (nawet w połowie nie był!), a jak już doczłapałam się pod salę egzaminacyjną inna jakże miła istota wkręciła mi, że jak dotąd wszystkie osoby oblały :] ech... kocham ich! :D
A na sam już koniec to napiszę, że poszliśmy oblewać zdany ostatni egzamin i... znów siebie nawzajem zaskakiwaliśmy - w życiu bym nie podejrzewała, że reprezentujemy tak skrajne zainteresowania i środowiska. Cóż za bogactwo... Pan Bóg jednak jest niesamowity [aż się wzruszyłam].