Notes
Kim dla Ciebie Jestem?
dodane 2008-02-22 08:30
Piątek, Święto Katedry św. Piotra - 22.02.2008 (Mt 16,13-19)
Za kogo uważają mnie ludzie? - na to pytanie łatwo jest odpowiedzieć. Potrafilibyśmy wymienić wiele różnych opinii na temat Pana Jezusa, krążących we współczesnym świecie...
Za kogo Ty mnie uważasz? - pozornie to również łatwe pytanie. Prawidłowa odpowiedź została bowiem już udzielona dwa tysiące lat temu przez świętego Piotra: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego". Znamy ją z Pisma Świętego, kazań, katechez... Może być jednak tak, że jest to jedynie teoria. Rozumowo, intelektualnie przyjmujemy ją, lecz życiem jej nie potwierdzamy, a czasami wręcz jej zaprzeczamy swoim postępowaniem.
Za kogo mnie uważasz? Kim dla Ciebie jestem? Jakie miejsce zajmuję w Twoim życiu? - Tu i teraz pyta Chrystus każdego z nas. Jaka będzie nasza odpowiedź - nie ta wyuczona, ale ta prawdziwa? Jeśli zaś one się ze sobą nie pokrywają, to najwyższy czas podjąć decyzję, to najwyższy czas na prawdziwe nawrócenie.
Nie czekaj więc, nie mów, że kiedyś będziesz dojrzalszy, bardziej odpowiedzialny. Taka decyzja nigdy nie będzie łatwa. Taka decyzja to jak stanięcie nad brzegiem przepaści, którą można pokonać jedynie wielkim skokiem. Małymi, choćby było ich wiele, nie da się tego uczynić...
Nie mów, że jeszcze zdążysz, że jeszcze masz czas. Kto wie, ile ci jeszcze życia na tym świecie zostało?
Nie mów, że nie masz sił, że nie potrafisz, że nie dasz rady. Przecież właśnie dlatego, że jesteś słaby, powinieneś w Jego ręce złożyć swoje życie.
I kiedy to uczynisz, słowa dzisiejszego Psalmu zaśpiewasz nie tylko ustami, ale całym sercem przepełnionym wiarą, nadzieją i miłością:
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów. Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.