Piątek I Tygodnia Wielkiego Postu - 15.02.2008 (Mt 5,20-26)

Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.

Uważali się za lepszych, sprawiedliwych, bardziej pobożnych niż inni i tak też byli postrzegani przez ludzi. Jakież musiało być ich zdziwienie i oburzenie, kiedy usłyszeli, że to co sobą reprezentują nie wystarczy.

Czy przypadkiem i ja nie czuję się "zbyt pewnie" myśląc, że jestem lepszy niż inni?

A kto by rzekł swemu bratu «Raka», podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł «Bezbożniku», podlega karze piekła ognistego.

Chrystus przypomina że ogromną wagę mają nie tylko nasze czyny, ale i wypowiadane słowa. Tymczasem tyle z nich wypowiadamy bezmyślnie, niepotrzebnie, bez zastanowienia - i Boga obrażając, i ludzi krzywdząc. A przecież: "Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu." (Mt 12,36)

Czy staram się pilnować by to co mówię było dobre i potrzebne?

Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i ofiaruj dar swój.

Gdyby poważnie potraktować te słowa - ilu ludzi musiałoby wyjść ze Mszy Świętej?