Notes
Warto czekać...
dodane 2008-02-01 21:06
Piątek 01.02.2008 (Mk 4,26-34)
Życie toczy się w coraz obłędniejszym tempie. Szybsze samoloty, pociągi, samochody... Dzięki komputerom, maszynom, automatyce, produkujemy coraz więcej i szybciej... Coraz częściej na człowieka też zaczyna się patrzeć w ten sposób - najbardziej wartościowy to ten, który jest najefektywniejszy w jak najkrótszym czasie. I co najgorsze - ten sposób myślenia przenosimy, mniej lub bardziej świadomie, na nasze relacje z Panem Bogiem:
1. ma jak najszybciej i jak najlepiej spełniać nasze życzenia
2. nasza modlitwa jest zła i nieskuteczna jeśli nie przynosi od razu pożądanych rezultatów
3. dobro, które czynimy jest bez sensu, skoro nie widać natychmiast jego efektów
A tymczasem "Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo"
Więc warto cierpliwie czekać....