Notes
"Przeciwnik"
dodane 2007-10-26 15:22
Piątek 26.10.2007 (Łk 12,54-59)
"Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia.
Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka"
Zakończenie dziejszego fragmentu Ewangelii interpretowane jest jako jeden z argumentów za istnieniem czyśćca. On to jest owym "więzieniem", przed którym przestrzega Pan Jezus. Wzywa natomiast do pojednania się, ze swoim "przeciwnikiem" - czyli, jak się przyjmuje, sumieniem - już tutaj, w ziemskim życiu.
Tyle tylko, że musi to być sumienie prawidłowo ukształtowane, odróżniające dobro od zła, grzech ciężki od grzechu lekkiego. Sumienie bowiem można wykrzywić, zagłuszyć - bądź częściowo, odnośnie konkretnych grzechów, bądź nawet w skrajnych przypadkach niemal całkowicie.
Dlatego warto zadać sobie pytanie, czy dbamy o swoje sumienie - między innymi przez:
- postępowanie zgodne z jego głosem
- brak zgody na jakikolwiek grzech
- regularną spowiedź
- codzienny rachunek sumienia