Notes
Pójdź za Mną
dodane 2007-10-03 10:52
Środa 03.10.2007 (Łk 9,57-62)
Wymaganie Chrystusa, by zrezygnować z pogrzebania ojca i pójść za Nim, również i dzisiaj wywołałoby zdziwienie i niedowierzanie. Tym bardziej wówczas w Izraelu, gdzie okazywanie czci ojcu i matce było jednym z najważniejszych przykazań. W tradycji żydowskiej jednym z najważniejszych obowiązków najstarszego syna było pogrzebanie zmarłego ojca. Żądanie Pana Jezusa mogło wydawać się wręcz herezją.
Rodzi się jednak pytanie – czy Pan Jezus nie mógł trochę poczekać, przecież pogrzebanie zmarłego to kwestia tylko dwóch, trzech dni. Tak, tyle że u nas. Natomiast u Izraelitów pogrzeb składał się z dwóch części. Pierwsza odbywała się zaraz po śmierci, natomiast rok później, gdy ciało uległo rozkładowi i pozostały jedynie kości, syn zmarłego wkładał je do urny i umieszczał ją w niszy, w ścianie grobowca. Tak więc ów człowiek nie prosił o kilka dni, ale najprawdopodobniej o rok zwłoki.
W związku zaś z dzisiejszą Ewangelią warto zapytać samego siebie:
Gdyby w tym momencie, tu i teraz, stanął przede mną Chrystus i powiedział te same słowa: „Pójdź za Mną” – czy potrafiłbym zostawić wszystko i wszystkich?