"Przywołał więc dziesięciu sług swoich, dał im dziesięć min i rzekł do nich: "Zarabiajcie nimi, aż wrócę"(Łk 19,13)

          --- czy pomnażam go ?

od najmłodszych lat słyszę, że ładnie obrazowo opowiadam

pani w przedszkolu mówiła rodzicom, że inne dzieci zawsze słuchają jak coś opowiadam

w szkole i na obozach harcerskich zawsze dawano mi mikrofon i miałam coś mówić

gdy z klasą wracaliśmy z wyjazdu do multikina, chciałam koniecznie od razu opowiedzieć film rodzicom

słuchali nie przerywając, a tata na końcu puentował - jakbym tam był, znaczy uczestniczył w akcji filmu

_____

stworzyłeś mnie Panie gadułą

otrzymałam od Ciebie dar słowa

lubię opowiadać, łatwo mi to przychodzi - i na dodatek inni lubią słuchać jak mówię

czy pomnażam ten dar ?

czy nie zakopuję go i nic z nim nie robię ?

czy otrzymany dar wykorzystuję dla spraw miłych Jezusowi ?

_____

dziś wieczorem mam do wyboru: spotkanie parafialne albo spotkanie mojej wspólnoty (o tej samej godz)

wspólnota nie ma ze mnie pociechy, jestem taką czarną owcą, więcej nie chodzę na spotkania niż chodzę 

        a oni nie ustają w informowaniu mnie o spotkaniach i aktualnej tematyce

        - ale idę tylko gdy otrzymam konkretne zadanie, bo nie chcę robić im bałaganu w harmonogramie 

spotkania parafialne są rzadziej i mniej obciążają czasowo - tu mnie bardziej ciągnie

czy nie jestem jak ten sługa, który zakopał minę... albo ten, co tylko częściowo pomnożył... ?

Panie Jezu, dziękuję za otrzymany od Ciebie dar. Przepraszam za ociąganie się w pomnażaniu go. 

Dziękuję za dzisiejszą Ewangelię.