"Panie, żebym przejrzał"(Łk 18,41)

       --- źle się dzieje

coś ze mną nie tak :(

od miesiąca nie zaglądam do Słowa na dziś

brakuje mi motta Bożego na cały dzień

od dawna nie pisałam nic na blogu

jest we mnie chaos

dziś usłyszałam wołanie niewidomego pod Jerychem

naprawdę musiał głośno krzyczeć, bo dotarło aż do mnie

____

gdy codziennie zaczynałam od spotkania z Jezusem w Słowie Ewangelii,

                         myślałam, że będzie coraz lepiej 

wg mojego mniemania tak powinno być, wszystko powinno iść w dobrym kierunku

przynajmniej każdego dnia mały kroczek w coraz lepszą stronę

____

ale tak nie jest... coś mnie skołowało... Pismo Święte od połowy października nieprzekartkowane... 

niby żadnych drastycznych zmian, a jednak chybione moje ruchy, koślawe kroki nie we właściwą stronę... 

czuje bałagan myśli, zagubienie, nie umiem wybrnąć z chaosu w sercu...

JEZU POMÓŻ PRZEJRZEĆ