naśladuję Jezusa?
dodane 2015-08-07 10:46
"Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje"(Mt 16,24)
--- czy tylko chcę Go naśladować?
1. -jeśli będzie mi się wydawało, że naśladuję - czy to nie przejaw pychy... ? - no bo wtedy w moich myślach i sercu spokój, cisza, wszystko oki, jestem na dobrej drodze nie ma więc żadnych powodów do obaw i niepokoju, tylko trzymać się tej drogi, mam w sobie poczucie bezpieczeństwa, jestem aż syta przeświadczeniem że wszystko w porzo bo serce mówi że naśladuję Jezusa... i bardzo zadowolona z siebie nie stąpam po ziemi a fruwam...
2. -a jeśli ciągle mam jakieś pretensje do siebie (bo mam !!!) że kiepsko z moją wiarą, że gdzie mi tam do bycia uczennicą Jezusa - i tak naprawdę czuję w sercu - to najczęściej słyszę od bliskich i znajomych, że się umniejszam, że kompleksy... a nieznajomi patrzą na mnie jak na dziwoląga... ksiądz powiedział, że nie mam wmawiać sobie grzechów... (piszę te słowa z autopsji, doświadczam tego na każdym kroku)
Czy powinnam zmienić myślenie o sobie na takie jak w pkt 1. ... ? Czy do psychiatry ?... NIE WIEM ...