królestwo Boże we mnie...?

dodane 21:22

"Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie"(Mk 4,26-27)

               --- w takim nikim... ?

Ksiądz na kazaniu mówił dziś o królestwie Bożym. Że to nie żadne państwo w granicach od do. Że jest ono w sercu człowieka, jeśli mieszka tam Jezus. Od razu pomyślałam o sobie - że w takiej beznadziejnej kreaturze nie ma mowy, by zakiełkowało Boże królestwo, a co dopiero wzrastanie królestwa Jezusowego.

Często czytam wieczorem Ewangelię na następny dzień i gdy nie rozumiem Słowa myślę, że przez noc mi się rozjaśni w głowie i sercu - ale z reguły rano nawet nie pamiętam o czym była Ewangelia i czytam ponownie... Coś kiepsko jest z glebą mojego serca, skoro nasionko Słowo nawet nie zakiełkuje...

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024