"Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła"(Mk 12,10)

               --- odrzucenia

Jezus został odrzucony przez ludzi - jak kamień niepotrzebny przy budowie - cierpiał straszliwie i w końcu Go zabili. Pan Bóg uczynił Jezusa  n a j w a ż n i e j s z y m _ k a m i e n i e m podtrzymującym całą budowlę wiary. Na Jezusie, jak na głowicy węgła, opiera się wszystko.

Odrzucenie boli. Wiem to po sobie. Gdy na mój widok koleżanki zamilkły a potem odwróciły się i odeszły - wracałam do domu i płakałam. Tak było jeszcze przez kilka dni. Później zaczęłam zastanawiać się, dlaczego tak się stało. Znalazłam w sobie sporo przyczyn tego odrzucenia i wydawało mi się, że grupa znajomych ma rację... ale chyba nie we wszystkim...

Okazało się, że i kumpele analizowały tę sytuację, bo po tygodniu dwie przyszły, by wyjaśnić. Zakończyło się happy endem - wszyscy wyciągnęliśmy z tego mądre wnioski. Mój wniosek - żeby więcej pokory w moim sercu, żeby nie narzucać innym mojej woli... a także żeby nikt w moim otoczeniu nie czuł się przeze mnie odrzucony.