Duch Święty
dodane 2015-05-13 23:12
"Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie"(J 16,12)
---pomaga zrozumieć Słowo
Bóg mówi do mnie poprzez Słowo... Czy rozumiem...?
Jeśli próbuję sama z siebie pojąć Słowo, to najczęściej kończy się to zabrnięciem moich myśli na manowce wiary. Uczniowie Jezusa też nie rozumieli -"Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać"(J 6,60). Szukam więc wyjaśnień, interpretacji, ukierunkowań... Pytam, czytam komentarze biblistów, teologów... Ostatnio dotarłam do książki ks. Daniela Wachowiaka - "Bóg Słowo daje".
W dzisiejszej Ewangelii Jezus pociesza mnie mówiąc, że jeszcze dużo ma mi do powiedzenia, ale nie udźwignę tego jeszcze, nie pojmę, nie uniosę... "Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy"(J 16,13) - wtedy dopiero zrozumiem. Jezus podpowiada mi, że przed otworzeniem Pisma Świętego powinnam pomodlić się do Ducha Świętego. Poprosić Go, żeby otworzył mój umysł i moje serce na Słowo Boga, poprosić o łaskę zrozumienia Słowa i żeby Ono przyniosło przeze mnie dobry owoc.
Jeszcze cytat z książki ks. Daniela Wachowiaka -
"Duch chce cię porwać ze Sobą. Chce ciebie wyrwać ze świata do Kościoła. Chce cię posadzić na posadzce i powiedzieć: "Słuchaj Chrystusa". On uczy cię kochać swoje życie[...] Co jest największym dziełem Ducha? Wcielenie. Największym dziełem Ducha Świętego w twoim życiu będzie to, gdy Chrystus będzie mógł się w tobie codziennie rodzić"("Bóg Słowo daje",str 47-48)