"Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają" (J 10,14)

              --- co to znaczy... ?

zaczynam dzień modlitwą

szukam w Słowie na dziś myśli skierowanej specjalnie do mnie - obieram jako motto na dany dzień

w tym co robię w ciągu dnia, co mówię, w relacjach z innymi, często wracam myślami do tego motta

są sytuacje, że natychmiast zmieniam kierunek działania, cofam to co powiedziałam - ale nie zawsze

potrzebuję w zwykły dzień uczestniczyć we Mszy św i przystąpić do Komunii

przedwczoraj (po półrocznej przerwie) pobiegłam na liturgię Słowa do mojej współnoty

dwa tygodnie temu wzięłam udział w paraf. maratonie biblijnym - czytałam w nocy 15 rozdziałów 2Krn

byłam na pierwszym spotkaniu pomaratonijnym odnośnie kontynuowania więzi ze Słowem - lectio divina

znając siebie nie wiem, czy wytrwam w zamiarze systematycznego rozważania fragm. Pisma Świętego

myślę, że to co robię, świadczy o moich chęciach poznania Jezusa

ale często przeszkadza mi w tym egoizm, lenistwo, uzależnienie od komp. - i zaniedbuję to pragnienie