"Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec?"(J 18,11)

            --- to naturalny odruch

w sytuacji zagrożenia, gdy mnie napadają

- bronię się, krzyczę by mi ktoś pomógł, wzywam ratunku...gryzę drapię kopię uciekam...

a Jezus nie chce, by Piotr Go bronił; dobrowolnie oddaje się w ręce oprawców; bo to wola Boga

jaka nauka wypływa z tego Słowa dla mnie?

poddać się ciosom, nie sprzeciwiać się tym którzy napadli na mnie... ?

          przede wszystkim nie wiem, czy ten napad to wola Boga

          jak rozpoznać, czy tego cierpienia chce ode mnie Bóg

          ?