postawa pokory
dodane 2014-12-07 19:28
"I tak głosił: "Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów"(Mk 1,7)
--- i uniżonej służby
Jan Chrzciciel miał świadomość swojego miejsca w Bożym planie
to wyjątkowo ważna misja:
przygotować lud do dokonania zmian w myśleniu i w życiu
aby był gotowy dostrzec w idącym za Janem Jezusie jedyny ratunek gwarantujący zbawienie
tę misję czynił z pokorą wielką, nie myślał o sobie, żeby się wywyższać
podkreślał swoim myśleniem, sposobem życia i słowami, że jest kimś mniejszym niż sługa Jezusa
sługa, niewolnik nosił sandały swego pana - a Jan czuł się niegodny schylić i rozwiązać rzemyk
czuł się niegodny czynić to, co czyni sługa wobec swego pana - niewiarygodna pokora Jana
_______
a jak to jest u mnie.. inaczej zupełnie
gdy coś robię, chcę to wykonać super, żeby było dopięte na ostatni guzik
tak miło usłyszeć "fajnie zrobione"... raduje mnie, gdy kogoś cieszy wytwór mojego autorstwa
mam satysfakcję...
czy ambicja to brak pokory.. ? chyba tak
W oczach Jana Chrzciciela nawet przez moment nie zalśniła iskierka triumfu, że ma tylu uczniów.