"Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie"(Łk 21,4)

          --- ofiarować innym..?

nie wiem, czy to Słowo mam rozumieć dosłownie.. ?

mam świadomość, że można ofiarować drugiemu i wsparcie finansowe, materialne..ale i duchowe 

że Jezusowi miła jest ofiara całkowita - dać potrzebującym wszystko, czym dysponuję

niczego nie zostawiać dla siebie, nie kierować się egoizmem

 

w Ewangelii wdowa wrzuciła wszystko co miała na utrzymanie - czyli na życie i mieszkanie

gdy postąpię jak ona, nie uiszczę opłat i wyrzucą mnie z mieszkania..

czy kwotę na opłacenie rachunków i na życie odłożyć a resztę rozdać..?

 

czy chodzi o rozumienie przenośne, że dary, talenty, które mam od Boga całkowicie rozdawać.. ?