"Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?"(Łk 2,49)

         --- gdzie jest moje miejsce.. ?

12 letni Jezus zostawia rodziców, by pełnić wolę Boga, potem jednak wraca z nimi do domu..

a moje miejsce..? - serce mówi, że w domu.. bo tu mnie postawił Jezus.. taka jest Jego wola

jednak są chwile, gdy mam wątpliwości - bo wspólnota bardzo często jest innego zdania

niepokoi mnie, gdy cytują słowa "A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim"(Mt 4,22)

no i wściekam się, że nie mogę być razem z innymi, bo właśnie w domu trzeba to i tamto..

zostaję więc z obowiązkami, ale myślę co wszyscy teraz na wyjeździe robią.. jak tam w ogóle jest 

dylematów duchowych nie byłoby, gdyby np. wypisać się ze wspólnoty i nie zaprzątać sobie głowy