"Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Z radości poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę"(Mt 13,44)

          --- jakie są.. ? 

człowiek z Ewangelii znalazł Jezusa, jeszcze Go nie miał w sercu, ale już z radości sprzedał wszystko co miał, byleby tylko tym najdroższym skarbem jakim jest Królestwo Boże napełniać siebie i wszystko wokół.. radował się sprzedając dobra ziemskie cielesne, by osiągnąć dobra duchowe - jego serce przepełniała niecodzienna wyjątkowa  s z c z e g ó l n a radość

moje radości są takie zwyczajne małe chociaż też fajne, bo cieszą serce - np. gdy braciszek z apetytem wymiecie wszystko z talerza.. gdy uda mi się coś na czym mi zależało.. gdy wracam do domu po spowiedzi to radość jakby unosiła mnie nad ziemią.. raduje czyjeś ciepłe słowo i uśmiech - czasem nawet aż tak, że słowa zaczynają jakoś inaczej się układać by to wyrazić, np.

         promykiem słowa

        otulona

         kiełkuje radość

         zaskoczona  ciepłem  jasnego dotyku

         drży  uśmiechu różanym płatkiem

         trzepocze na rzęsie

         słodkiego zdziwienia

         łzą

         rozkwita

         ustrojona w słowo

         Twoje      

  www.poeto.pl/wiersz/102995/radosc 

_______

ale jeszcze nie sprzedałam czegoś dla Jezusa - a co dopiero wszystkiego - jak człowiek z Ewangelii

nawet nie wiem, czy byłabym zdolna do takiego posunięcia..? .. pewno nie.. :(

Panie Jezu, proszę o łaskę, bym każdego dnia ze szczególną radością żyła Twoim Słowem.