niesłona sól
dodane 2014-06-10 16:45
"Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?"
--- jest niepotrzebna
Sól zwietrzała nie jest już solą. Są to tylko ziarenka bez smaku.. nijakie.. mdłe.. żadne..
Jezus nazywa solą swoich uczniów, a więc i tych wszystkich, którzy deklarują, że są chrześcijanami.
Dzisiejsze Słowo z metaforą o soli każe mi zastanowić się, jaką jestem chrześcijanką.
Ile tak naprawdę jest chrześcijaństwa w moim codziennym życiu..
Czy pod działaniem czynników ze świata nie wietrzeje moje chrześcijaństwo..
np. inni chodzą rzadziej do spowiedzi, odpuszczę sobie teraz tę pierwszopiątkową..
Czy w starciu z przeciwnościami nie poddaję się..
np. tyle jej mówię, że źle robi, a ona nic - już przestanę tłumaczyć i tak nie posłucha mnie..
Czy nie wymykają mi się myśli słowa czyny nie mające nic wspólnego z miłością..
np. nie mam już sił panować nad słowami, wygarnę jej dosadnie, zasłużyła na pogardę..
Jezus stawia sprawę jasno - sól bez smaku na wyrzucenie jest !!
Nie ma czegoś takiego jak trochęchrześcijanin.. półchrześcijanin..
Iść za Jezusem to w pełni na 100% w każdej sytuacji żyć zgodnie z Jego nauką.