"Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie"(J 2,5)

            --- mówi dziś do mnie Maryja

"Na weselu w Kanie Galilejskiej główną rolę ma Jezus"- powiedział dziś na kazaniu ks. Sławomir. Pozostając na uboczu - ratuje parę młodą przed ośmieszeniem. Maryja podpowiada sługom, zachęca ich, by wykonali Jego polecenia: nalali wody do stągwi, zaczerpnęli i zanieśli staroście weselnemu. Zrobili dokładnie tak, jak polecił Jezus. Nie wnikali w szczegóły, nie zastanawiali się nad sensem polecenia, nie zawahali się - wykonali posłusznie wolę Jezusa. I stał się cud !!

Powinnam uważnie słuchać, co Jezus mówi do mnie. Nie kombinować po mojemu - że jak coś zmienię, dodam, przesunę - to będzie lepiej. Nie przeinaczać. Nie "ulepszać"!! .. 'po mojemu' na 100%wyjdzie gorzej. Wola Jezusa jest dla mnie i dla otoczenia najlepsza. On - wie!! .. ja - nie wiem, ja w ciemno..

Maryjo, podpowiadaj mi proszę, zachęcaj do uważnego słuchania Jezusa i współpracowania z Nim.

______

ostatnio czytam "Rozwój. Jak współpracować z łaską" - Monika i Marcin Gajdowie i stamtąd ten cytat: "Celem rozwoju nie jest perfekcja, lecz miłość. Rzeczywisty rozwój prowadzi do coraz większej miłości. A prawdziwa miłość prowadzi do rozwoju"