jestem Judaszem
dodane 2014-04-16 07:55
"biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził"(Mt 26,24)
--- sprzedaję Jezusa codziennie
Judasz miał świadomość, że to co chce zrobić, jest złem. Jezus wyraźnie powiedział, że lepiej byłoby, gdyby taki ktoś się w ogóle nie urodził. Judasz musiał słyszeć te słowa. A pomimo tego nie odstąpił od zamiaru sprzedania swego Pana.
Ze mną jest podobnie. A nawet gorzej. Wczoraj też było Słowo o Judaszu, a ja tylko w sferze obietnic się zatrzymałam, że nigdy nie chciałabym zdradzić Jezusa. Musiałam dziś ponownie usłyszeć ewangeliczny opis sceny z Judaszem, żeby dotarło do mnie, że zdradzam Jezusa każdego dnia. Sprzedaję Go za czas spędzony przy komputerze. Mam świadomość, że robię źle. Jezus kilkakrotnie mi przypominał, że gdy siedzę z nosem w internecie, zapominam o Bożym świecie. Przypominał mi choćby przez spalony czajnik pozostawiony na gazie.. A ja kupuję nowy czajnik i dalej to samo. Zaniedbuję dobro, sprzedaję Jezusa. Jestem gorsza od Judasza, bo on raz to zrobił.. a ja w kółko obiecuję, że komputer w odstawkę ..i co..? Ile dobra mogłabym czynić przez ten czas!!
Panie Jezu, pomóż mi zwalczyć to zniewolenie. Rozporządzaj Jezu moim czasem przy komputerze!