"obrać najlepszą cząstkę"

dodane 16:25

"Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła"(J 12,3)

             --- tak jak Maria

 Maria znowu wybrała to co lepsze - zamiast przyziemnej krzątaniny oddała cześć Bogu, okazała miłość i uwielbienie Jezusowi. Ta scena z dzisiejszej Ewangelii jest dla mnie pouczeniem, by stosować na co dzień hierarchię wartości. Nie pozwolić, by mało znaczące drobiazgi przysłoniły mi sprawy najważniejsze.

A najważniejszy jest Jezus. 

Tak sobie wyobraziłam, że jestem tam w Betanii i że wchodzi Jezus do mojego domu. Chyba zwariowałabym z radości, ale i z przerażenia, czy w lodówce jest coś najlepszego, by przygotować dla Niego ucztę, dwoiłabym się i troiła, by wszystko zagrało .. chyba talerze leciałyby mi z rąk - nie dziwię się Marcie - też bym ganiała po kuchni..

A tu należałoby tak jak Maria - oddać hołd.. uwielbić.. okazać miłość - bo najważniejszy Jezus.

Czy w ogóle stać mnie na to, by nauczyć się postawy Marii.. ?

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024