nie być samolubem

dodane 20:51

"Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życia z mego powodu, ten je zachowa"(Łk 9, 24)

         --- ale myśleć o innych

niby to sprawa oczywista i wiem co to znaczy 'nie myśleć o sobie'..

w praktyce jednak wcale to takie oczywiste nie jest..

właściwie na każdym kroku wychodzi mój egoizm, w pierwszym odruchu już..

i jeśli się nie zatrzymam, nie zastanowię - to brnę dalej w samolubstwie na całego..

To wcale nie jest łatwo - nie myśleć o sobie, zaprzeć się samego siebie, tak jakby się nie znało siebie.

np. taka prosta sprawa powtarzająca się chyba codziennie, a czasem kilka razy w ciągu dnia: dostaję telefon albo smsa, że jest fajna akcja i można dużo dobra tam zrobić dla innych - a moja pierwsza myśl: w co ja się ubiorę.. nie myślę o sprawie, jakby tu jeszcze to dobro powiększyć, tylko jak ja będę wyglądać.. czasem nawet nie idę, bo nic nowego sobie nie kupiłam, a nie chcę robić obciachu w starym ciuchu.. to jest egoizm do entej potęgi.. mam go nie tylko na języku, gdy się wykłócam o swoje.. ale samolubstwo wylewa się ze mnie uszami nosem i nawet wyłazi poprzez skórę..

Myślenie przede wszystkim o sobie mam zakodowane chyba od zawsze..:(   

Panie Jezu, pragnę w Wielkim Poście usuwać się w cień, pomóż mi uporać się odruchami egoizmu. 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024