nie być pierwszym
dodane 2014-02-25 20:00
"Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich!"(Mk 9,35)
--- niby wiadomo o co chodzi
Też mi tak się wydawało, że wiem.. i gdy wczoraj wieczorem zajrzałam do Ewangelii na dziś, wszystko było dla mnie jasne - nie pchać się na przód; nie tylko ustępować miejsca innym, ale w ogóle zajmować miejsce gdzieś na uboczu czy na końcu.. po prostu innych uważać za godniejszych..
Dziś cały dzień miałam w pamięci te słowa Jezusa.. ale jakoś tyle było zajęć, że nie miałam czasu zajrzeć do bloga.. i wiecie co..? tak miało być.. Pan Jezus miał jeszcze dla mnie Słowo.. dotarło gdy słuchałam kazania przed chwilą na Mszy św. .. usłyszałam, że
.... - na pierwszym miejscu stawiam zawsze... s i e b i e - .... :(
Wiem, że na pierwszym miejscu powinien być Pan Jezus.. potem wszyscy inni, z którymi spotykam się codziennie.. a na samym końcu dopiero ja.. wiem.. a co robię..? każdą modlitwę i nawet gdy biegnę w poniedziałek na godzinną adorację też - zaczynam od mówienia Panu Bogu o sobie... czyli siebie adoruję.. zaczynam od moich problemów.. wystarczy, że wejdę do kościoła nawet na chwilę, gdy właśnie przechodzę obok - uklęknę, przeżegnam się i już jadę z moimi sprawami..
Powinnam zaczynać wszystko, nie tylko modlitwę i adorację, ale wszystko oddaniem pierwszeństwa Jezusowi. Jemu należy się hołd ode mnie. Najpierw więc Panu Bogu oddać cześć. Podziękować za wszystko. Potem w modlitwie mówić Jezusowi o sprawach innych ludzi. Dopiero na końcu przeprosić za moje słabości i z pokorą powiedzieć, o co proszę dla siebie.
Panie Jezu, dzięki za Twoje Słowo, dzięki za Księdza Wikariusza, przez którego usłyszałam Twój głos.