być jak skała
dodane 2014-02-22 20:39
"Ty jesteś Piotr (czyli Skała) i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą"(Mt 16,18)
--- nie dla mnie to wyzwanie
Nawet gdyby mi Jezus polecił być maleńką skałką przed moim blokiem - nie sprostałabym zadaniu.
Chwiejna, niezdecydowana, pełna niepokoju, taka bojąca dusza. Dlatego nie daje mi tego zadania.
Jezus znał i zna każdego. Wie, do czego człowiek się nadaje. Wtedy też wiedział, komu powierza cały Swój Kościół. Dobrze, że to trafiło na Piotra, pełnego krzepy mądrego rybaka, który na co dzień miał do czynienia z siłami żywiołu, mocował się z nieujarzmioną naturą, był przyzwyczajony do pracy w zmieniających się warunkach pogodowych, wytrzymały i uodporniony na przeciwności.. Pan Jezus dobrze wie, komu jakie zadanie zlecić i każdemu wyznacza inną rolę. Pomimo słabości człowiek otrzymuje od Jezusa indywidualnie zadanie i siłę do jego wykonania.
Czy umiem rozpoznać, jakie jest moje zadanie? I jak wywiązuję się z tego.. ?