zdziwienie
dodane 2014-02-02 11:59
"A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono"(Łk 2,33)
--- bo coś zaskakuje
Dużo razy jest tak, że coś zdumiewa.. że spodziewam się np. innych słów czy odmiennego zachowania - a tu zdziwko! Niedawno wchodzimy po schodach, kuzyn 7 lat - sznurowadło rozwiązane wlecze się za nim; ciocia: "zawiąż, bo się potkniesz"; kuzyn: "e tam" i dalej szoruje w górę; ja schylam się by mu zawiązać; ciocia powstrzymuje; i tu moje zdziwienie.. tym bardziej, że rymsnął jak długi i rozbił nos..
Albo - nie poszłam na spotkanie grupy, bo oni są już daleko do przodu, ja nowicjusz i czuję się tam jak na tureckim kazaniu; wpada koleżanka (to 200m od kościoła) i woła, że jestem potrzebna i ..czekają - no i moje zdziwienie..
Co rusz ktoś/coś mnie zadziwia. Myślę, że kogoś znam, że wiem, jak postąpi - a tu zaskoczenie.. i najczęściej pozytywne, takie olśnienie - bo właśnie TAK należało powiedzieć/postąpić. Te zdziwienia są bodźcem do uważnego patrzenia i słuchania. Oraz do przemyśleń.
Pan Bóg zaskakuje mnie na każdym kroku.