nasionko Słowa

dodane 11:56

"Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak"(Mk 4,26-27)

--- z wolna wzrasta i dojrzewa

Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi mi, że nie mam zniechęcać się i niecierpliwić, jeśli nie widzę rezultatów tego co robię. Bo to nie jest tak na łapu-capu, że przeczytam i już wszystko wiem..              Bo porywczość, impulsywność to przeszkoda w rozpoznawaniu dobra, które dzieje się wokół mnie i we mnie. Często jest ono maleńkie jak ziarnko gorczycy, ale JEST. Mam sobie dać czas, by nasionko Słowa wzrosło we mnie do rozmiarów dostrzegalnych moimi zmysłami i sercem - bym mogła się radować NIM. Potrzeba mojej cierpliwości.

To nie przypadek, że dziś w ostatnim dniu ferii Jezus mówi, że Słowo rośnie nawet gdy śpię.

Będę próbowała czytać Słowo na dziś wieczorem poprzedniego dnia - dać sobie czas na Jego wzrost!

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024