Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać.

Gdyby człowiek chciał pojąć i zgłębić to, co napisano o Jezusie, o Jego czynach, nauczaniu, miałby zajęcie na całe życie, a i tak nie zdołałby tego pojąć. To dlatego po życiu ziemskim jest wieczne – Boga nie da się pojąć i przez całą wieczność.

Poznawanie Jezusa – to zaledwie trzy lata Jego publicznej działalności, będącej owocem trzydziestu lat ukrytego życia w Nazarecie. To kilka godzin męki i kilka tygodni ukazywania się uczniom po zmartwychwstaniu.

Moje życie ma być na kształt Jego. Tylko że u człowieka proporcje się odwracają: jak najkrócej w ukryciu, jak najdłużej na świeczniku. Bogu dzięki, że pokazuje, jak bardzo się do tego nie nadajemy i jak bardzo potrzebne jest życie w ukryciu, by w ogóle mieć coś do powiedzenia.

Każdy z nas ma takie ukryte życie, które potem znajduje swoje odbicie w tym, co i jak się mówi, czyni. Bóg to wie, a drugi człowiek tylko tyle, na ile pozwolę się poznać i ile mu ukażę. Problem w tym, że często sam człowiek nie chce wracać do tego, co ukrył. Zakopał to głęboko przed samym sobą, a bez korzeni trudno się żyje. Bo to, co wydarzyło się w dzieciństwie, w młodości jest pewnym korzeniem, źródłem tego, co dzieje się w życiu dorosłym. Nie da się od tego odciąć.

Z dorosłego życia Jezusa widać, że to, co działo się w Nazarecie, kształtowało Go w mądrości, dobroci, otwarciu na drugiego człowieka, na współczucie wobec grzeszników i na nienawiść do zła. Jezus był prawdziwie człowiekiem – jak każdy z nas.

Patrząc w ten sposób na Jego życie nie uciekną od pytania, co mnie ukształtowało, wychowało? Jakie są we mnie pozostałości po tym, co ukrywam i do czego nie chcę wracać – i to nie tylko dobro, ale i zło.

Dobrze jest rozważać życie Jezusa i od Niego uczyć się żyć i reagować w konkretnych sytuacjach. Stawiać sobie często pytanie: Co On by zrobił na moim miejscu?

Im więcej namysłu nad Jego życiem (codzienny różaniec), tym więcej mądrości Ducha, by wiedzieć, co On by zrobił.