Ogólnie
Nagonka na komisję
dodane 2008-08-23 10:30
Kilka mediów od pewnego czasu prowadzi systematyczną nagonkę na działalność słynnej Komisji Majątkowej, która zajmuje się rozpatrywaniem wniosków rożnych instytucji kościelnych o zwrot niezgodnie z komunistycznym prawem zabranych dóbr kościelnych. Podkreślam - niezgodnie z ówczesnym, PRL-owskim prawem. O zwrocie kościelnego majątku zagarniętego zgodnie z komunistycznymi ustawami dotychczas nikt jakoś ze strony władz państwowych - przez prawie już dwadzieścia lat - nie wspominał na głos.
Zastanawiam się, skąd ta intensyfikacja ataków na komisję (w przeszłości również były fale ataków na nią, ale zwykle nie trzeba było wielkiego wysiłku, aby zauważyć, że stoją za nimi jakieś postkomunistyczne interesy). I przychodzi mi na myśl, że wprzęgnięcie w antykomisyjne (a w rzeczywistości w antykościelne) działania nawet prokuratury ma źródło w dwóch artykułach opublikowanych niedawno w Gościu Niedzielnym. Po raz pierwszy ze strony kościelnej padł w nich postulat likwidacji Funduszu Kościelnego (był to dotychczas etatowy kij SLD do bicia Kościoła. I dyżurny postulat SLD służący do mamienia ich elektoratu wielkimi oszczędnościami, jakie miałoby to przynieść). Ale jest w tych artykułach jeszcze jeden postulat. Bardzo sprawiedliwy. Warto poczytać.