Ogólnie

Problemy i problemiki

dodane 16:19

Prowadzenie poralu internetowego jest bardzo pouczające. Pozwala mieć szerszą perspektywę niż zaangażowanie w innych mediach.

Właśnie przed chwilą przyszedł komentarz od polskiego księdza, który od 32 lat pracuje w Brazylii. A przy której wiadomości pojawił się ten komentarz? Przy tej zamieszczonej w portalu Wiara.pl na prośbę ukraińskich kapucynów, którzy od piętnastu lat starają się odzyskać kościół w Dniepropietrowsku. Proszą o wsparcie modlitewne. I ów polski kapłan z Brazylii im tego wsparcia udziela, w dodatku obiecuje, że będzie mobilizował brazylijską diecezję, aby się za tych ukraińskich katolików modliła.

Czytając ten post wpisany z drugiej strony ziemskiego globusa uświadomiłem sobie, że w naszym Kościele katolickim w Polsce jesteśmy tak bardzo skupieni na sobie, na tropieniu agentów wśród duchownych lub tropieniu tych, którzy jakiegoś księdza-agenta wytropili, na obronie o. Rydzyka lub wyrażaniu obrzydzenia do niego, na zastanawianiu się, który biskup jest liberał, a który nie, że tracimy z oczu naprawdę wielkie problemy katolików na świecie. My się cieszymy, że nie sprawdziły się przepowiednie czarnowidzów antyunijnych, którzy prorokowali błyskawiczne opróżnienie świątyń po wstąpieniu naszego kraju do UE, a w Dniepropietrowsku nie mają dokąd chodzić. I co?

Nie wiem, ilu internautów z Polski odpowiedziało na apel kapucynów. Mam nadzieję, że dużo. Ale pewności nie mam.

nd pn wt śr cz pt sb

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

1

Dzisiaj: 23.02.2025

Kategorie