Ogólnie

Przypomnienie

dodane 2007-03-02 17:05

Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą...

A Piotr, wziąwszy go na stronę, począł go upominać, mówiąc: Miej litość nad sobą, Panie! Nie przyjdzie to na ciebie. A On, obróciwszy się, rzekł Piotrowi: Idź precz ode mnie, szatanie! Jesteś mi zgorszeniem, bo nie myślisz o tym, co Boskie, lecz o tym, co ludzkie...

Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który mu powiedział: Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał...

Nawet Piotr...

No tak, ale on uświadomił sobie swoją pychę. I zapłakał. Nad sobą, nie nad innymi...

Komentarze (5)

Pokaż wcześniejsze

Stanisław EM | 03.03.2007

Awo. Pytaniem - oceniasz. A pewna jesteś miary, którą stosujesz?

kefaspiotr | 03.03.2007

Piotr to symbol, obrazujący każdego z nas, każdy z nas, powinien zastanowić się nad swoim życiem i postępowaniem, i zapłakać, zapłakać nad sobą.......

Awa | 03.03.2007

Tak jestem grzesznikiem...i z a swoje winy odpowiem przed Bogiem.Przed Bogiem jednak stana i ci ,,co gorszyli maluczkich (takich jak ja glupich ,niedoskonalych ,ktorym mniej dano) a mieli ich prowadzic do Boga z racji swego powołania.Czyz od nich wiecej nie powinno sie wymagac? Wydaje mi się,ż e często zwrot ,,nie sadżcie abyscie nie byli sądzeni "wykorzystuje sie dla zamkniecie ust wszelkiej krytyce. Bo ktoz z nas jest bez grzechu?-nikt i nie musiecie mi tego przypominac.

Lars | 06.03.2007

Refleksję (w podtekście) Ks. Artura można odczytać na wiele sposobów. Odczytam go wobec tego po swojemu – czyli jak (wg tej refleksji) można stawać się Skałą. „nie myślisz o tym, co Boskie, lecz o tym, co ludzkie…” Po „ludzku” rzecz ujmując to, posądzeni powinni się bronić i tak na ogół się dzieje. Oczywiście nie uważam tego [obrony siebie] za jakieś zło, ale można myśleć o tym co Boskie i wtedy .... Rzeczywistość wszystko weryfikuje. Człowiek wierzący nie powinien bać się oszczerstw, bo skoro „Bóg dopuścił” by tak się stało – to pewnie dlatego, by wyprowadzić „jeszcze większe dobro”. Św. Augustyn pisał, że „szatan służy do uświęcania świętych”. Bóg nie potrzebuje dowodów naszej niewinności - doskonale zna każdego z nas, raczej potrzebuje nas samych. – Zaproponował nam „Weź swój krzyż i pójdź za Mną” On wziął na siebie nasz „grzech” i wszelkie jego konsekwencje, toteż poleca i proponuje – „wierzycie we Mnie, uwierzcie Mi”. Co nam pozostaje jak nie to, by tak właśnie czynić? Zadaję sobie pytanie - dlaczego nie naśladują Chrystusa ci, niesłusznie i niesprawiedliwie oskarżeni? Chodzi oczywiście o te 10 % - księży. Dlaczego nie potrafią zachować się tak jak nas nauczają (zresztą słusznie) - byśmy postępowali w chwilach „trudnych” wierząc, że - „ Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości” - „Bóg wspiera swego sługę w prześladowaniach” [Iz 50, 5-9] - „Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. Blisko jest Ten, który mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do mnie! Oto Pan Bóg mnie wspomaga! Któż mnie potępi? Czy te kilka wyrwanych wprawdzie z kontekstu – ale jak wymownych prawd – nie należy brać poważnie pod uwagę? Chodzi też i o to, by ci, którym zależy i zawsze zależało na niszczeniu Kościoła, nie posiadali argumentów, „pola działania”, czasu na matactwa, jednym słowem nie należy umożliwiać im zbieranie żniwa. Ok. 10 % księży, posiada kartoteki współpracowników czy agentów SB w IPN. Wśród tych 10 % księży, jest też jakiś procent tych, którzy w żaden sposób nie współpracowali. I tu doskonałym przykładem jest Arcybiskup Józef Michalik... Ale są tacy, którzy świadomie i dobrowolnie donosili o czym wiemy. Proszę zwrócić uwagę, że brało się w obronę tych niewinnych księży, znajdujących się w tej małej grupie, bo zaledwie 10 % - za to narażało się 90 % tych, którzy nie dali się niczym zastraszyć i zmusić do współpracy. Ta „niewyjaśniana” sytuacja, trwająca zbyt długo, dała możliwość cyklicznego obrzucania Kościoła „kamieniami” – wyrządzając Mu wiele krzywdy, a na to, pozwalali hierarchowie tłumacząc to tym, że wszystko trzeba i tu właśnie, zastanawiam się w imię czego odczekiwano – pozostawiając swobodę działania tym, którzy dokonywali spustoszeń idących w kierunku nieszczęsnego Ingresu z udziałem Abp Wielgusa. Wcale też nie uważam, że powinno się milczeć i nadstawiać drugi policzek wtedy, kiedy trzeba powiedzieć – „za co Mnie bijesz”. Analizuje jedynie co można było i co powinno się zrobić, by jak najmniejszym kosztem strat – doprowadzić do uporządkowania całej sytuacji. Przecież ludzie doskonale wiedzą co działo się po wojnie, zaraz od 1945 r. - jakimi metodami postępowano by zniszczyć Kościół w Polsce. Plotki i szukanie winnych (spośród tych 90 %) nie oczyszczało kościoła lecz wręcz przeciwnie – tworzyła się atmosfera sensacji i pomówień. Ogólne zamieszanie z tego powodu „umniejsza” wiarygodność dobrej woli „stawania w prawdzie” hierarchów kościelnych – i tak to było postrzegane, jak zresztą jest w dalszym ciągu. Ponadto tworzą się podziały..... Powołani do nauczania w tym wypadku księża – powinni przede wszystkim naśladować Tego, w którego imię nauczają. Mam również na uwadze słowa papieża Jana Pawła II, który mówiąc o nauczaniu – miedzy innymi powiedział tak, „ludzie nie słuchają nauczycieli, chyba, że nauczyciel jest świadkiem”. Zadaję sobie pytanie – w jakim, celu, bądź jaki argument przemawiał za tym, by w imię kilku procent niewinnych z tych 10 % wszystkich posiadających teczki, dopuścić do umniejszania roli Kościoła – ogólnie rzecz ujmując. Czy nie warto było zorganizować tego tak, by nikt nie mógł nagłaśniać i głosić, że ukrywa się prawdę, dla ratowania honoru duchownych – dla dobra Kościoła. Trudno jest naśladować Chrystusa – i być jak On „ofiarą” – pamiętać, że Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie że będzie zabity.. ........; ale po trzech dniach zmartwychwstanie.” Prawda zawsze wydobędzie się na „powierzchnię”. Kłamstwo potrzebuje „reklamy” i krzyków – obwieszczenia, że jest prawdą, a nie inaczej. Opisane przypadki zawierzenia Bogu – Makarego Wielkiego i Ks. Vianney – proboszcza z Ars, doskonale pokazują jak Bóg posłużył się ich wiarą by dokonać w sercach ludzkich – w tym i nas, istotnej przemiany. Oszczerstwa jakie im zarzucano, były bardzo kłopotliwe a jednocześnie były próbą wierności i zaufania. Obaj oskarżeni o to, że stali się sprawcami ciąży okolicznych źle prowadzących się dziewczyn, przyjęli na siebie winę i nosili ciężar szyderstw a Makarego Wielkiego pobito zarzucając mu hipokryzję. Głównie oskarżali i byli aktywni podsycając cyklicznie atmosferę sami sprawcy. Zależało im, by odsunąć od siebie podejrzenia. W wypadku ks. Vianney, ojciec dziecka – przystąpił niezwłocznie do spowiedzi po to, by „zamknąć” usta proboszczowi z Ars i tym bardziej rozniecał sensację we wsi. Niewinność i zaufanie Bogu sprawiły jednak, że oni się nie bronili, a Bóg dokonywał „przemian” bez żadnych przeszkód. Nie staram się tu kogokolwiek potępiać czy oceniać. Boli mnie to, że jedni księża oskarżają innych. Niepokojące jest to, że zanim wszystko się jakoś ustabilizuje – burza którą przeżywamy w Kościele – nie pozwala dostrzec, że „Chrystus śpi”, a my jesteśmy małej wiary.

nd	pn	wt	śr	cz	pt	sb
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30	31	1	2	3	4
5	6	7	8	9	10	11

Stukam 2

Ogólnie

Przypomnienie

Grudzień 2024

Dzisiaj: 23.12.2024

Ostatnio dodane

11.09.2009
Brak tytułu (2009-09-11)

nie da się?

11.09.2009
Coś głębszego

ZOBACZ: Więcej niż przemienienie

11.09.2009
Pyłek

ZOBACZ: Świętoszek

09.09.2009
Manifest

ZOBACZ: Rewolucjoniści?

07.09.2009
To jest dobrem, a to złem

ZOBACZ: Nie wystarczy nazwać

03.09.2009
Ryzykanci

ZOBACZ: Nie tylko na linie

27.08.2009
Uwaga! Nadchodzi!

ZOBACZ: Czuwamy?

26.08.2009
Jezus w cieniu

ZOBACZ: Ave Maria

26.08.2009
Brudny kubek

ZOBACZ: Na zmywaku

24.08.2009
Przeszkadzacze

ZOBACZ: Kto tak komplikuje to życie?

Strony

Kategorie

Linki

Feed RSS

nd	pn	wt	śr	cz	pt	sb
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30	31	1	2	3	4
5	6	7	8	9	10	11

nd	pn	wt	śr	cz	pt	sb
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30	31	1	2	3	4
5	6	7	8	9	10	11

nd	pn	wt	śr	cz	pt	sb
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30	31	1	2	3	4
5	6	7	8	9	10	11